Czemu tak naprawdę ten zespół się rozpadł?

Peter

Wikipedia wikipedią, ale jak było naprawdę? Czemu wyrzucili Robbiego i szybko po tym zakończyli działalność? Po co był ten rozpad?

Estelle

Z pewnością znasz to porzekadło: jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze...

Peter

Ale wiesz zespół mógł się rozpaść z powodów komercyjnych, ale wiodło się im wręcz świetnie na listach, a co zdziałali solo wszyscy czterej? Czy solo zarabiali większe pieniądze?

Estelle

Przypuszczam, że mieli po dziurki w nosie pazernego managera, który wysysał z nich wszystkie soki witalne. Z postów na anglojęzycznym forum powiązanym z oficjalną stroną zespołu dowiedziałam się, że Nigel Martin Smith to klasyczny mobber (użytkownicy forum powołują się na autoryzowane wypowiedzi). Uwziął się Jasona, którego konsekwentnie z pewnych powodów spychał na dalszy plan. Historia trąca "Niewolnicą Isaurą"... Nigel wyżywał się na podwładnym, w którym się zadurzył bez wzajemności!

...Z drugiej strony, jak wyglądałby świat muzyki rozrywkowej bez kreatur pokroju Nigela Martina Smitha czy Josepha Jacksona?

Peter

Tego drugiego nie znam.....

Estelle

Ojciec Michaela Jacksona. Myślałam, że wszyscy go kojarzą....

Peter

Ale co on ma do Take That????

Estelle

Oj, chodzi mi o ogólny pogląd na show business, w którym za sukcesami nierzadko wspaniałych wykonawców stoją ludzie okrutni i niegodziwi. Nigel to niezły ancymonek...

Peter

Ale teraz nagrywają bez jego opieki? Jak Nigel nad tym panował to brzmiało to lepiej.....

Estelle

Moim zdaniem nie. Nigel, czego by o nim nie powiedzieć, raczej dawał swoim podwładnym (czyt. Gary'emu) sporą dozę swobody twórczej. Bardziej ingerował w image i PR.

Peter

Ale skąd ta zmiana stylu? Przecież to zupełnie inny zespół po powrocie? Może dojrzałość muzyczna?

Estelle

Dojrzałość - na pewno.

Dorota

A mnie się to obecne brzmienie TT nawet bardziej podoba - właśnie takie dojrzałe. Wiadomo, piosenki z lat 90-tych darzę ogromnym sentymentem, zresztą były w większości bardzo dobre, ale byłoby trochę dziwnie, gdyby TT teraz brzmieli tak samo.

Danni

Wg biografi Garego rozpadli się bo wszyscy mieli trochę dość i nie mieli do tego serca. Gary chciał rozpocząć solową karierę, TT było dla niego początkowo tylko etapem, który miał go do tego doprowadzić. Nie zależało mu też, aż tak bardzo na bieganiu i promowaniu nowych kawałków bo akurat zszedł się z Dawn, w dodatku Nigel kłócił się z Jasonem, którego brat kontrolował częściowo finanse grupy a to się Nigelowi nie podobało. Poza tym większość miała już w tym momencie jakiś plan na to co będzie się działo po ich rozpadzie - Mark też myślał o solowej karierze, Jason chciał odpocząć od szaleństwa TT. Prawdą jest też, że wszyscy mieli dosyć rządzenia się Garego Razz

Ale jak wiadomo, to tylko jedna z 4 opinii, nie wiadomo na ile wiarygodna...

Peter

Jason może nie chciał być tak marginalizowany przez Nigela, to nawet pewne.