Progress

monika

Tytuły piosenek na nowej płycie

1. The Flood
2. SOS
3. Wait
4. Kidz
5. Pretty Things
6. Happy Now
7. Underground Machine
8. What Do You Want From Me?
9. Affirmation
10. Eight Letters

Aguśka

Macie juz nieoficjalnie te piosenki... coś ktoś słyszał.??

Dorota

Niestety, na razie nic. Jak będę miała jakąś informację, na pewno tu wrzucę.
Wiem tylko, że What Do You Want From Me? będzie śpiewał Mark. Razz

Dorota

Przedsmak nowego albumu. Smile

To nie postęp, to prawdziwa rewolucja! Czuję sie trochę jak zaraz po pierwszym przesłuchaniu "Rudeboxa" Robbiego. Laughing

Ale ciekawie się zapowiadają te piosenki.

http://www.youtube.com/watch?v=ZcE90o9D5ao&feature=player_embedded

Basiunia1

nie wiem kto im to zrobił, ale jakoś nie chce mi się wierzyć żeby sami wpadli na pomysł takiego zaaranżowania piosenek, jak dla mnie za dużo elektroniki z syntezatorów, a za mało żywej muzyki z prawdziwych instrumentów, na razie jestem rozczarowana Sad

Dorota

Jest dużo elektroniki, ale po pierwsze - to wyżej to tylko fragmenty, a po drugie i tak polecam przesłuchanie całości kilka razy. Można się przekonać do tych melodii. A w "starym stylu" jest zdecydowanie "Eight Letters". I właściwie "Flowerbed" też. Mnie jedynie drażni trochę, że głosy TT są w pewnych momentach dość zmodyfikowane. I na ich miejscu dodałabym 1 piosenkę więcej, na której Gary miałby główny wokal. Ale to drobne minusy, a ogólnie rzecz biorąc, płyta jest naprawdę dobra!

Lidzia

UUUUUUUUUUUUUUUUUU !!! Niezle hehe ja się na razie nie wypowiadam bo muszę przesłuchać całość Smile

Dorota

A wracając do tego, co pisała Basiunia, "winny" tym zmianom jest prawdopodobnie przede wszystkim Gary, który podobno nie chciał nagrywać trzeciego albumu podobnego do poprzednich. Zapewne pozostali też byli za obraniem nowego kierunku - wystarczy sobie przypomnieć, jaką muzyką zajmuje się np. Howard jako DJ albo co wymyślał Mark w swoim solowym materiale. I dodać do tego fascynacje Robbiego widoczne na "Rudeboxie". Smile

Basiunia1

na razie fragmenty piosenek mnie nie przekonały, mam nadzieję że po przesłuchaniu całego albumu zmienię zdanie, a jeśli chodzi o zniekształcenie głosów to wpływ na to mógł mieć fakt że te fragmenty zostały zapewne skądś skopiowane

monika

Ja też na razie nie jestem za , ale czekam na płytkę, podobnie jak Basiunia lubię skrzypeczki i takie tam Julie i Gardeny ... Progres??? chyba powrót do lat 80

Dorota

Zniekształcenie głosów jest typowo "elektroniczne" i nie ma nic wspólnego z taką czy inną kopią. Przyznam, że np. Robbiego w pierwszym momencie ledwo rozpoznałam w refrenie "Kidz". Już Marka łatwiej. Wink

Poza tym ja też lubię balladowy nastrój i skrzypeczki, ale cieszy mnie, że TT nie stoją w miejscu, tylko ciągle szukają czegoś nowego. Nagrać kolejny podobny album to dla nich pewnie nie sztuka - zrobiliby to z łatwością. Ale zaryzykować z nowym brzmieniem i wyjść z tego obronną ręką (uważam, że własnie tak jest) to dopiero coś. No i cieszą również recenzje tego albumu - czytałam dziś kilka w necie i wszystkie bardzo pozytywne. Very Happy

A tutaj "Kidz" w całości (ja bym to typowała na kolejny singiel):

[link widoczny dla zalogowanych]

Basiunia1

do mnie na razie Kidz nie przemawia, prawdę mówiąc wolałabym nawet płytę podobną stylowo do poprzednich dwóch, wcale nie przeszkadzałoby mi że są w takim samym stylu, zdecydowanie bardziej wolę TT w wersji popowej niż disco/dance

Lidzia

Nie jest zle Smile

wpada w ucho..... jeszcze kilka razy ją posłucham i się przyzwyczaję Smile

Basiunia1

rzeczywiście przyzwyczaić się można, ale co innego polubić

monika

Witam , chcę się pochwalić że mam już płytkę i cóż mam o niej napisać, jest dosyć dziwna taka mieszanka wszystkich 5 stylów panów , co mi się podoba oczywiście boska "The Flood" , piękny wokal Garego w "Eight Letters" ,ukryta perełeczka cudnie zaśpiewana przez Jasona , bardzo osobista "what Do You Want From Me ?" Marka jeszcze podoba mi się " Pretty Things" Robiego i Garego . Całkowicie nie rozumiem "Happy now", "Underground Machine" i zaśpiewane przez Howarda "Affirmation".
Słucham już któryś raz i dalej brak mi takich kawałków jak THe Flood za dużo jest dziwnych dzwięków całkowicie nie w stylu TT, bardziej jest pod Robiego, dziwna ta płyta
Mam nadzieję że wrócą do tego co robili we czwórkę