TRASA KONCERTOWA THE CIRCUS

Basiunia1

kolejny raz TT potwierdzili że są zwyczajnymi ludżmi Very Happy

ja bym kazała Garemu zdjąć coś więcej niż tylko buty Wink

Dorota

Monika, dzięki za relację! Cieszę się że dobrze się bawiłaś - co zresztą było do przewidzenia. Very Happy

A co do tych rowerków, to muszę Wam powiedzieć, że jak tylko po pierwszym koncercie zobaczyłam na youtube ten fragment, to czułam, że z Garym będą jakieś wygłupy. Laughing

Dobrze, że on sam ma poczucie humoru na swój temat. Very Happy

Lidzia

Ja chce na koncert Crying or Very sad

Zazdroszcze zazdroszcze zazdroszcze ............
Cudowne to wszystko co piszesz Smile

Może kiedys ...

monika

Lidzia już pisałam - marzenia się spełniają

Lidzia

Moje bardzo zadko ale jak tylko bede miala sposobnosc to pojde w koncu juz nie jestem mala dziewczynka ktora na koncert pojechac nie mogla Smile

Zaczne wierzyc Smile

monika

Jest krótki filmik za kulisami koncertu w Wembley
Wywiad prowadzi Chris Moyleys , ten sam który wspinał się z Garym na Killimandżaro

[link widoczny dla zalogowanych]

Dorota

Wczoraj wróciłam z Londynu i byłam na ostatnim koncercie TT w niedzielę!!! Very Happy

Dziwna sprawa, bo najpierw planowałam wyjazd, potem wyszły jakieś komplikacje i już myślałam, że nie pojadę, a w ostatniej chwili wszystko się szczęśliwie odwróciło i ostatecznie znalazłam się na Wembley. To chyba jakieś działanie sił wyższych, bo nie wiem, czym to tłumaczyć. W każdym razie było cudownie! Very Happy

Czekałam ok. 10 godzin, bo miałam miejsce stojące, ale było warto, bo dotarłam całkiem blisko (ustawiłam się koło mniejszej sceny). Jutro postaram się wrzucić trochę fotek z komentarzem, mimo że mój aparat do najlepszych nie należy. Ale coś tam udało się utrwalić. Smile

Koncert był fantastyczny, a nasi chłopcy wspaniali! Very Happy

Basiunia1

och ,jak Ci zazdroszczę i czekam na zdjęcia Very Happy

monika

Świetnie Dorota gratulację , na prawdę masz szczęście że udało ci się dostać pod scenę ( możesz mi zdradzić sekret jakim cudem TT znależli się nagle na małej scenie, bo ja do tej pory zastanawiam się i myślę o jakimś tunelu pod stadionem?)
Dawaj zdjęcia, już się nie mogę doczekać

Dorota

Rzecz w tym, że nie mam pojęcia, jak TT znaleźli się na scenie. Laughing

Nagle po prostu pojawili się między balonikami. Ale na tej scenie było w pierwszym momencie tak ciasno od dekoracji, że bez problemu mogli się tam ukryć. Widocznie właśnie o to im chodziło, żeby trudno było dostrzec ten moment, kiedy się pojawiają.

A teraz obiecane fotki:

W tym namiocie cyrkowym występowali przed koncertem Gary Go i Lady GaGa (i prawdę mówiąc, żadne mi się nie podobało)
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Początek koncertu z dekoracjami wjeżdżającymi na mniejszą scenę:
[link widoczny dla zalogowanych]

TT w czasie "Greatest Day" i "The Garden":
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

W czasie "A Million Love Songs" Mark wskoczył na fortepian, który szczęśliwie stał akurat blisko mnie Very Happy

i zaczął śpiewać razem z fanami. Zaprezentował też swój cudowny uśmiech (akurat tego nie uchwyciłam na fotce, ale bliskość Marka nie sprzyja robieniu zdjęć - wolałam go oglądać "na żywo", a nie przez obiektyw):
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Dorota

C.d.

TT na słoniu podczas "The Garden" (fantastyczne - słoń jest ogromny i troszkę polewa wodą publiczność - też mi się dostało Wink

):
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

TT malują sobie twarze i zamieniają się w klaunów:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

To tyle moich fotek - w drugiej części koncertu już nie robiłam, bo przy sztucznym świetle i do tego w ruchu zawsze wychodzą mi bardzo słabe zdjęcia. Ale na szczęście moja koleżanka fotografowała więcej, więc jak tylko mi prześle, to znowu coś wstawię. Smile

A tych dwóch panów spotkałam w muzeum Madame Tussaud. Poznajecie? Wink

(Niekoniecznie chciałam się Wam pokazywać z zaczerwienionym nosem, ale to efekt kempingowania na słoneczku pod Wembley - nie do końca służy to urodzie. Wink

)
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiadomo, dlaczego, Gary z wosku ma rudawe włosy. Confused

A na żywo po prostu ciemny blond!

[link widoczny dla zalogowanych]

monika

Supcio Dorota szkoda że takie malutkie te zdjęcia, ale Marka anielski uśmiech na fortepianie dobrze widać , te zdjęcia podobają mi się najbardziej, a co do słonia to miał 13 metrów, olbrzymi ( do mnie woda z trąby nie doleciała Smile

)

Dorota

Zdjęcia wcale nie są malutkie, tylko umieściłam je w miniaturkach, żeby nie obciążać forum (Wam też polecam ten sposób). Jak klikniecie na fotki, to otworzą się duże. Smile

monika

No dzięki Dorotko za objaśnienie ciemnej masie, teraz to wszystko jasne, nigdy bym na to nie wpadła Smile

Teraz sobie obejrzałam, ale ze mnie pierdoła Embarassed

Z tych figur woskowych to bardziej podobał mi się Robbie, prawie jak żywy Wink