Co nowego u Marka ?

Dorota · Wysłany: Pią 14:25, 12 Mar 2010 Temat postu:

Dużo nowego u Marka. Wink

Ładnie sobie poczyna... Nawet komentować nie warto.

[link widoczny dla zalogowanych]

Lidzia · Wysłany: Pią 16:21, 12 Mar 2010 Temat postu:

Proszę o tłumaczenie bo ja nie czytać po angielskiemu Wink

Basiunia1 · Wysłany: Pią 21:20, 12 Mar 2010 Temat postu:

O MATKO
Nie czytałam wszystkiego dokładnie, ale i tak jestem zszokowana, nigdy nie spodziewałabym się tego po Marku, wydaje mi się że to jakiś żart, albo że to nie chodzi o naszego słodkiego chłopaka, ale skoro sam się przyznał... Mam nadzieję że Mark po prostu sobie robi jaja i jego bliscy i znajomi o tym wiedzą, a on wszystko po jakimś czasie sprostuje.

a tu artykuły w języku polskim
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dorota · Wysłany: Pią 22:22, 12 Mar 2010 Temat postu:

Widzę, że tłumaczenie już nawet niepotrzebne (sorry Lidzia - znalazłam angielską wersję - zresztą jak się okazuje najbardziej "treściwą" ze wszystkich - i tak na szybko tu wrzuciłam).
Raczej nie jest to żart Marka. Narozrabiał i widocznie obawiał się, że wszystko wyjdzie, więc wolał sam się przyznać. Trochę dziwne, że robi to w gazecie, a nie w swoich 4 ścianach. Przyznam, że bardzo nie chciałabym być teraz na miejscu Emmy. I jeśli taki Mark się w ten sposób zachowuje, to komu w ogóle można wierzyć...?

Lidzia · Wysłany: Pią 22:39, 12 Mar 2010 Temat postu:

No prosze ..... niezle hmmm
Cicha woda......
Trochę chłopak zbłądził co Wink

Rzecz ludzka zbłądzić....... żałować , rzecz sumienia !!!
Przeprasza...... chwała mu za to ale czemu na łamach gazety ??? Brzydko......

Dorota · Wysłany: Sob 0:05, 13 Mar 2010 Temat postu:

"Trochę zbłądził" to delikatnie powiedziane. Zachował się idiotycznie - a najgorsze, że to nie był jakiś jeden raz, tylko cała seria.

W ogóle zastanawiam się, dlaczego dziś przez cały dzień oficjalne forum TT jest niedostępne. Przypadek czy obawiano się nagonki na Marka po tych rewelacjach...?

I jeszcze trochę plotek - chociaż mam wrażenie, że nie tym się powinnyśmy zajmować na forum i nie wiem, ile może być w tym wszystkim prawdy. Ale w końcu Mark sam rozpętał całą awanturę...

[link widoczny dla zalogowanych]

I szybkie tłumaczenie: Rob zaoferował Markowi pomoc w kwestii problemu z alkoholem (w końcu trudno o lepszego eksperta Rolling Eyes

) i chce go przyjąć pod swój dach w razie potrzeby. A potrzeba chyba będzie, ponieważ Emma wyrzuciła Marka z domu i już nawet nie nosi obrączki.

Tutaj mniej więcej o tym samym, tyle że z fotkami:

[link widoczny dla zalogowanych]

Lidzia · Wysłany: Sob 10:03, 13 Mar 2010 Temat postu:

To se chłopaki razem popiją hehehe żart Smile

A Emmie sie nie dziwie- zuch dziewczyna Smile

justi · Wysłany: Sob 10:11, 13 Mar 2010 Temat postu:

Jestem w szoku,wszyscy tylko nie Mark!!!!Teraz Emma pewnie żałuje ślubu.Żle Mark wygląda na zdjęciu w niebieskim swetrze!

Dorota · Wysłany: Sob 11:17, 13 Mar 2010 Temat postu:

Też jestem w szoku, bo Mark jest chyba ostatnią osobą, po której bym się czegoś takiego spodziewała. I trochę śmieszy mnie jego tłumaczenie, że po ślubie już nie zdradzał. Faktem jest, że oszukał Emmę, więc co za różnica - przed czy po ślubie.
Przeglądałam też jeszcze inne strony w necie i wynika z nich, że Mark przyznał się na łamach gazety, bo mógł być szantażowany ujawnieniem całej historii. Albo przynajmniej wiedział o takich planach. Po prostu nie miał wyjścia, bo byłoby jeszcze gorzej.
Co do tych fotek, to wygląda fatalnie. Emma też niezbyt dobrze, ale co się dziwić.

justi · Wysłany: Sob 11:45, 13 Mar 2010 Temat postu:

Wyglądali na takich zakochanych.Myslałam,że Mark się przy niej "ustatkuje".Wiecie coś więcej o "problemie alkoholowym" Marka?

Dorota · Wysłany: Sob 12:28, 13 Mar 2010 Temat postu:

Markowi ten problem zaczął się po rozpadzie TT, kiedy zamieszkał w Lake District. Niby się do tego sam przyznawał, ale wygladało na to, że traktuje to jak zamkniętą sprawę. Z drugiej strony, jeśli spojrzeć chociażby na fotki z Brit Awards (2007 czy 2008), to widać, że problem nadal istniał. Tyle że sądziłam, że to jednorazowe wyskoki przy okazji imprezy. A chyba nie do końca...

justi · Wysłany: Sob 12:34, 13 Mar 2010 Temat postu:

Własnie oglądam starsze i nowsze fotki Marka i widać "problem" na jego twarzy.A wracając do jego zdrad to może chciał się zmnienić przy boku Emmy,ale niestety się nie udało Sad

Dorota · Wysłany: Sob 12:54, 13 Mar 2010 Temat postu:

Pewnie będzie się zmieniał teraz, tylko chyba trochę późno. Podobno zdecydował się już na leczenie alkoholizmu i depresji. Prawdę mówiąc, szkoda mi go, bo nie będzie mu łatwo się z tego wygrzebać. Ale sam jest sobie winien - nawarzył tego piwa i musi je teraz wypić. Mam nadzieję, że małżeństwo jakoś uda mu się jednak uratować, bo byłoby szkoda, gdyby wszystko miało się w 1 dzień rozpaść.

Lidzia · Wysłany: Sob 13:26, 13 Mar 2010 Temat postu:

Człowiek jest tylko człowiekiem każdy ma ze sobą jakiś problem ale do naprawy tego co się zepsuło trzeba dorosnąć i mam nadzieję że Mark już podjął słuszną decyzje która na pewno zmieni jego życie, co do małżeństwa to nie miałabym większych nadziei na naprawę ale kto wie może Emma mu wybaczy, jednak najbardziej jest mi żal dzieci one zawsze wychodzą na tym najgorzej Sad

Nie potępiajmy Marka.....było minęło..... życzmy mu powodzenia w naprawianiu swoich wad i win..... każdy ma prawo do 2 szansy Smile

Ja trzymam kciuki
Gorzej z alkoholizmem Sad

to wielki dramat człowieka a alkohol jest silnym przeciwnikiem i niekiedy walka bywa nierówna zwłaszcza gdy nie ma się oparcia w bliskich osobach .... czego Markowi teraz brak (z własnej winy) Oby ktoś mu pomógł, ja pomogę dobrą myślą Smile

Basiunia1 · Wysłany: Sob 18:20, 13 Mar 2010 Temat postu:

Żal mi i Marka I Emmy, i mam nadzieję że ta sprawa zakończy się dla nich szczęśliwie (o ile to jest w ogóle możliwe). Zawiodłam się na Marku, ale nie mogę powiedzieć że przestanę być fanką TT. Pozostaje nam tylko trzymać kciuki za to żeby sprawa jak najszybciej i pomyślnie została rozwiązana i żeby Mark już więcej czegoś takiego nie robił.